czwartek, 19 października 2017

Nikon po raz pierwszy

W roku 1959 firma Nikon wypuściła na rynek aparat Nikon F, swój pierwszy model lustrzanki jednoobiektywowej, wprowadzając wraz z nim bagnet F, stosowany w lustrzankach Nikona do dziś. Nikon F, bazujący na rozwiązaniach aparatu dalmierzowego Nikon SP, był aparatem najwyższej klasy profesjonalnej, całkowicie udaną próbą wejścia firmy na rynek fotografii zawodowej we współzawodnictwie z aparatami dalmierzowymi. Okazał się wielkim sukcesem firmy, produkowany był do roku 1974, przez trzy lata, od 1971, równolegle ze swym następcą – Nikonem F2. Egzemplarze Nikona F trafiły do amerykańskiego programu kosmicznego, wykorzystywane przez NASA, trafiły także (i to wielokrotnie) na ekran – Nikon F Eyelevel jest w rękach Davida Hemmingsa niemal drugoplanowym bohaterem „Powiększenia” Michelangelo Antonioniego, a Photomic FTn pojawia się także w "fotoreporterskiej" wersji teledysku "Your song" Eltona Johna (zdominowanej wszak przez Pentaxy).

Nikon F Photomic FTn, obiektyw Nikkor-S Auto 50 mm 1:1.4

Aparat jest po prostu pancerny. Wzięty do ręki okazuje się niezwykle ciężki (ba, jest to jedna z najcięższych lustrzanek Nikona w ogóle!), co jest wynikiem jego bezkompromisowej pod względem wytrzymałości konstrukcji z mosiądzu i stali. Masywny pryzmat z pomiarem TTL dodaje mu także rozmiarów. Jak na porządne narzędzie pracy przystało, Nikon F oferuje dokładnie to, co potrzebne, bez zbędnych udziwnień i wodotrysków. Mechanizmy pracują niczym szwajcarski zegarek, gładko, płynnie, cicho i bez oporów.

Wnętrze kryje migawkę szczelinową o przebiegu poziomym, z roletkami wykonanymi z folii tytanowej. Oferuje ona czasy otwarcia od 1 s do 1/1000 s oraz B i T, ponadto połączenie samowyzwalacza z B pozwala uzyskać czas 2 s (aczkolwiek instrukcja nie zaleca używania samowyzwalacza przy nastawach B i T). Czasy ustawiane są z krokiem 1 EV, a ich kolorowe oznaczenia odnoszą się do nastaw synchronizacji błysku lamp spaleniowych (w przeciwieństwie do tezy ogłoszonej w książce "Nikon system" M. Górki, jakoby czasy oznaczone na zielono mogły być ustawianie bezstopniowo - nie mogą).

Najkrótszy czas synchronizacji błysku wynosi 1/60 s. Aparat oferuje przy tym cztery nastawy synchronizacji z fleszem – jedną dla lamp elektronowych oraz trzy dla spaleniowych, ustawiane poprzez obrót pokrętła czasów po jego wyciągnięciu do góry. Synchronizacja odbywać może się przez standardowe gniazdko kabla, bądź przez stopkę lampy zakładanej na szynę wokół korbki zwijania powrotnego. Niestety, wymaga to zastosowania lamp błyskowych ze specjalnymi stopkami (np. Nikon SB-2 lub SB-7), ale po założeniu adaptera AS-1 korzystać można ze zwykłych fleszy z gorącą stopką ISO. AS-1 jest jednak praktycznie w Polsce niedostępny, co wymusza użycie szyny do flesza wkręcanej w gniazdo statywowe i synchronizacji przez kabel.

Nikon F wyposażony został w kryjący 100% kadru układ celowniczy z wymiennymi matówkami (standardowo instalowano matówkę A z klinem) i celownikami. Ich wymiana dokonywana jest po wciśnięciu przycisku z lewej strony tylnej ścianki korpusu. Z przodu po prawej stronie zlokalizowano dźwignię mechanicznego samowyzwalacza, przycisk podglądu głębi ostrości oraz przełącznik blokady lustra, wykorzystywany do jego wstępnego podniesienia (dla uniknięcia drgań lub też przy stosowaniu obiektywów silnie wchodzących w głąb korpusu) oraz przy zdjęciach seryjnych w najszybszym trybie pracy windera. Niestety, przełącznik ten jest najsłabszym funkcjonalnie elementem aparatu – umożliwia teoretycznie wstępne podniesienie lustra, jednak realizowane jest to w ten sposób, że po wykonaniu zdjęcia lustro po prostu nie powraca na dół tak długo, jak długo nie przestawi się przełącznika z powrotem. Innymi słowy, konieczne być może zmarnowanie jednej klatki. Trzy kropeczki umieszczone przy dźwigni samowyzwalacza pozwalają ustawić opóźnienia ok. 3, 6 i 10 s.

Umieszczony na górze korpusu spust migawki otoczony jest pierścieniem, w położeniu R wysprzęgającym zębatkę do zwijania powrotnego. Wiek aparatu daje o sobie znać, gdy dochodzimy do kwestii wężyka spustowego – Nikon F posiada bowiem niestosowany już dziś męski gwint typu Leica, otaczający spust, a nie żeński ISO umieszczony w spuście. Konieczne jest więc zastosowanie odpowiedniego wężyka (np. Nikon AR-2), bądź też przejściówki pozwalającej adaptować wężyki z gwintami ISO – np. z oferty firm Hama czy Kaiser.

Ładowanie filmu odbywa się jak najbardziej tradycyjnie, ale także nieco archaicznie, po zdjęciu całej tylnej ścianki wraz z dolną pokrywą korpusu – innymi słowy nic nie może być wtedy wkręcone w gwint statywowy. Zdjęcie tylnej ścianki powoduje jednocześnie automatyczne wyzerowanie licznika zdjęć.

Korpus aparatu jest w pełni mechaniczny, pozbawiony jest jakiejkolwiek elektroniki (za wyjątkiem oczywiście synchronizacji błysku). Pomiar światła realizowany jest natomiast przez światłomierz wbudowany w pryzmat. Do Nikona F produkowano cztery typy pryzmatów ze światłomierzami – Photomic oferujący zewnętrzny pomiar elementem CdS, Photomic T z integralnym pomiarem TTL, Photomic Tn z centralnie ważonym pomiarem TTL oraz Photomic FTn z pomiarem centralnie ważonym TTL, z półautomatycznym wprowadzaniem jasności założonego obiektywu. Każdy z tych pryzmatów wyposażony jest we własne zasilanie bateriami pastylkowymi 1,35 V (w przypadku stosowania współczesnych baterii 1,5 V czułość filmu powinna być ustawiona o 2/3...1 EV niższa od rzeczywistej) i sprzęgany jest bezpośrednio z pokrętłem czasów aparatu. Odbiór wartości przysłony z obiektywu odbywa się poprzez wahliwą dźwignię współpracującą z umieszczonym na pierścieniu przysłony zaczepem w kształcie uszek - w celu prawidłowego sprzęgnięcia obiektyw zakładany powinien być do aparatu z przysłoną ustawioną na 5,6. W przypadku modeli Photomic, T oraz Tn po założeniu obiektywu wymagane jest następnie ręczne ustawienie jego jasności w światłomierzu, zaś Photomic FTn wymaga jedynie jednorazowego maksymalnego otwarcia przysłony, co jednocześnie wprowadza jej wartość do światłomierza – obsługiwany zakres wynosi 1,2...5,6. Wartość pomiaru wskazywana jest wskazówką widoczną nad kadrem oraz w zewnętrznym okienku na górnej pokrywie pryzmatu, w celowniku widać także wartość ustawionego czasu migawki. Pryzmaty za wyjątkiem modelu FTn pokazywały także w zewnętrznym okienku obok okularu wartość aktualnie ustawionej przysłony. Przy używaniu obiektywu niesprzęgniętego ze światłomierzem (bez uszek) konieczne jest ustawienie w światłomierzu jasności obiektywu na 5,6 i pomiar światła przy domkniętej przysłonie - metoda ta ma jednak pewne ograniczenia w zależności od użytego typu obiektywu i matówki. Światłomierz włączany jest przyciskiem na obudowie pryzmatu, a wyłączany drugim przyciskiem służącym jednocześnie jako tester baterii – pamiętać więc trzeba o jego wyłączeniu. Ponieważ pryzmat z pomiarem światła nakrywa sobą pokrętło czasów aparatu, niemożliwa staje się bez zdjęcia pryzmatu zmiana trybu synchronizacji (ale kto dziś używa spaleniówek?), nie widać też wskaźnika naciągnięcia migawki (ale jej stan można wyczuć lekko naciskając na spust).

Do Nikona F produkowano także trzy typy celowników bez pomiaru światła – "czysty" pryzmat Eyelevel, pryzmat Sportfinder o zwiększonym odstępie punktu ocznego i prosty kominek z 5x lupą. Okular celowników Eyelevel oraz Photomików wyposażony jest w gwint umożliwiający montaż osprzętu - np. muszli ocznej bądź soczewek korekcyjnych. Odległość punktu ocznego jest jednak stosunkowo niewielka dla wygodnej obserwacji całego kadru i wskaźnika światłomierza - jednoczesnego zastosowania muszli ocznej i okularów nie da się w zasadzie pogodzić - stąd przy silniejszej wadzie wzroku celowe byłoby użycie soczewki.

Powstał także do Nikona F dedykowany winder F-36 zasilany ośmioma bateriami D lub AA, umożliwiający wykonywanie do 3 kl./s z pracującym lustrem i 4 kl./s z lustrem złożonym, jednak wg dzisiejszych standardów trudno go uznać za doskonały – zblokowany był na stałe z tylną ścianką aparatu, co uniemożliwiało jego zdjęcie lub zamontowanie na aparacie z założonym filmem (chyba, że w ciemni), nie posiadał także synchronizacji z ruchem migawki, co przy stosowaniu czasów naświetlania zbyt długich dla aktualnej szybkostrzelności mogło uszkodzić migawkę. Windery nie były także swobodnie wymienne pomiędzy aparatami – każdy musiał być serwisowo zsynchronizowany z konkretnym korpusem.

Bez dwóch zdań Nikon F jest wspaniałym narzędziem fotograficznym, mimo swych niemal 60 lat – używać można go spokojnie, decydując się na ten aparat trzeba jednak mieć na uwadze jego wiek, rzutujący na niektóre kwestie użytkowe – zwłaszcza montaż flesza czy wężyka spustowego, a także niefortunną blokadę lustra. Wszelkie akcesoria są bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe do dostania – celowniki, matówki, adapter flesza etc. Nieco poniżej dzisiejszych standardów plasują się osiągi migawki – najkrótszy czas 1/1000 s i synchronizacja z fleszem do 1/60 s (choć jak dla mnie są w zupełności wystarczające), niektórym dokuczać może brak wstępnego podniesienia lustra. Aby korzystać z pomiaru światła przy pełnym otworze przysłony konieczne jest użycie obiektywów z uszkami pre-AI na pierścieniu przysłony. Biorąc Nikona F na piesze wyprawy trzeba mieć na uwadze, że jest on – jak na aparat manualny - naprawdę duży i ciężki. Jest jednak niezawodnym i bardzo solidnym, najwyższej klasy, rzetelnym narzędziem do wykonywania zdjęć – i trwałym elementem historii fotografii.

Zalety:

+ bardzo solidna budowa i znakomita niezawodność;
+ wysoka kultura pracy;
+ dobra ergonomia;
+ celownik pokazuje 100% kadru;
+ wymienne matówki i wizjery (ale trudno dostępne...);
+ aparat całkowicie mechaniczny (za wyjątkiem opcjonalnego światłomierza);

Wady:

- niezbyt dziś imponujące osiągi migawki;
- brak "prawdziwego" wstępnego podniesienia lustra;
- niezbyt duża odległość punktu oka w celowniku Eyelevel i Photomikach;
- dla pomiaru TTL przy pełnym otworze przysłony konieczne jest stosowanie obiektywów z uszkami non-AI;
- bardzo trudna osiągalność systemowego osprzętu (może poza wkręcanym w okular);
 

Dane techniczne:

Mocowanie obiektywu: bagnet F
Czasy naświetlania: 1 s – 1/1000 s, B, T
Synchronizacja z elektronową lampą błyskową: 1/60 s
Celownik: wymienny, 7 typów
Matówka: wymienna, 13 typów
Ustawianie ostrości: ręczne
Transport filmu: ręczny
     z winderem F-36 mechaniczny z prędkością 2 / 2,5 / 3 / 4 kl./s
Samowyzwalacz: mechaniczny, opóźnienie regulowane 3-10 s
Pomiar ekspozycji z celownikami pryzmatycznymi:
    Eyelevel: brak
    Photomic: zewnętrzny integralny
    Photomic T: TTL, integralny
    Photomic Tn, FTn: TTL, centralnie ważony (60% z obszaru o średnicy 12 mm)
Zakres czułości filmów*:
    Photomic: 10-1600 ASA
    Photomic T: 25-6400 ASA
    Photomic Tn: 10-6400 ASA
    Photomic FTn: 6-6400 ASA
Zakres jasności obiektywów dla pomiaru TTL: 1,2 – 5,6*
Pole widzenia celownika: 100%
Gwint statywu: 1/4"
Obudowa: metal
Wymiary:
    Eyelevel: 98x147x56 mm
    Photomic, Photomic T: 102x147x67 mm
    Photomic Tn, FTn: 102x147x66 mm
Masa:
    Eyelevel: 685 g
    Photomic, Photomic T, Tn: 830 g
    Photomic FTn: 860 g

* Parametr dotyczy tylko celownika z pomiarem światła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz